Rozpoczęliśmy współpracę w połowie 2018, obecnie mamy końcówkę 2022 roku. Jaki wzrost wypracowaliście od tamtego czasu, jako organizacja?
Maciej: W 2017 roku byliśmy trzyosobową organizacja z 30 tysiącami przychodu miesięcznie i nie wypłacaliśmy sobie pensji. Potem kupiliśmy pierwszą, a następnie drugą drukarkę 3D i powoli staliśmy się firmą z prawdziwego zdarzenia. W 2018 odnotowaliśmy milion złotych przychodu, w 2022 będzie to już 4,5 miliona. Wcześniej to była zabawa, wtedy zrobiło się poważnie.
Głównym naszym problemem był fakt, że nikt z nas nie pracował wcześniej w żadnej firmie. Byliśmy zieloni, jeśli chodzi o dobre praktyki z budowania procesów, budowania zespołu… Wszystko robiliśmy intuicyjnie. Casbeg był naszym wsparciem w budowaniu podstaw nie tylko w sprzedaży, ale też w rekrutacji, zarządzaniu zespołem, tworzeniu od zera procesów. Byliście naszym zewnętrznym źródłem wiedzy o tym, jak budować organizację.